Archiwum 2006/2007

Uwaga - po kliknięciu w miniaturki obrazki otwierają się w nowych oknach,
które zamykają się po kliknięciu w otwarty obrazek.



Pierwszy rok w nowej szkole - z życia pierwszoklasistów
Wyjazd integracyjny (wrzesień, 2006 r.)

W drugiej połowie września wyjechaliśmy na trzydniowy obóz integracyjny do Sielpi koło Kielc. Podczas tego wyjazdu spotykaliśmy się z wychowawcami, ćwiczyliśmy tekst ślubowania i omawialiśmy sprawy organizacyjne dotyczące nauki w XXXVII LO. Uczestniczyliśmy także w zajęciach z panią psycholog i panią pedagog. Rozmawialiśmy m.in. o tym, jak stworzyć zgraną klasę, rysowaliśmy herby klasowe, opowiadaliśmy o swoich zainteresowaniach.

Podczas pobytu w Sielpi zorganizowano też ognisko, dyskotekę oraz wycieczkę do jaskini Raj.

Opracowały: Joanna Uklejska, Aleksandra Węgrzyn, kl. II B

Zdjęcia z wyjazdu integracyjnego (2006/2007)


Pierwszy rok w nowej szkole - z życia pierwszoklasistów
Otrzęsiny (wrzesień, 2006 r.)

29 września o godzinie 14.00 pierwszoklasiści gromadzą się w sali gimnastycznej. Wszyscy w galowych strojach, jak przystało na uczniów 37. LO. Szybka próba, zanim pojawi się sztandar, a potem już ślubowanie przed panem Dyrektorem, nauczycielami i starszymi kolegami. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, co czeka nas za kilkadziesiąt minut. Pięknie wyrecytowaliśmy dobrze nam znany tekst ślubowania i ... stało się. Teraz pozostaje tylko dotrzymać obietnicy.

Chwila przerwy, czas na zmianę odświętnych strojów na stare koszulki i wytarte spodnie. Zaczęła się prawdziwa szkoła przetrwania. Nastrój niepewności i oczekiwania przerywa nagle głośny krzyk - to wbiegają trzecioklasiści. Na początek "makijaż", a potem gęsiego na salę. Lepiej nie stawiać oporu. Czołganie się, robienie przysiadów, skosztowanie niecodziennej potrawy i wizyta u służb medycznych to tylko niektóre z atrakcji. Wytrwali najsilniejsi. Od tej chwili już prawdziwi licealiści.

Opracowała: Marta Jędrzejewska, kl. II B


Dzień Nauczyciela (14. 10. 2006 r.)

14 października - Dzień Komisji Edukacji Narodowej - to święto kojarzone zwykle z przydługimi akademiami, podczas których recytuje się wierszyki na cześć oraz ku czci…My (to znaczy uczniowie z Teatru Nie-Na-Żarty) postanowiliśmy uczcić ten dzień w odmienny sposób - pożartować, ale tak, żeby nikogo nie urazić i docenić wysiłek naszych nauczycieli drobnymi upominkami w postaci karykatur lub innych uczniowskich dzieł. Przecież nauczyciel też człowiek i z chęcią posłucha, jak go naprawdę widzą uczniowie - w karykaturalnym ujęciu kabaretu i rysunku. Przygotowany przez nas kabaret ukazywał kulisy pokoju nauczycielskiego, gdzie widownia mogła obserwować tajemnicze postaci do złudzenia przypominające pracujących w naszej szkole profesorów. Ukoronowaniem całości było rozdanie karykatur i rysunków.

Zdjęcia z Dnia Nauczyciela (2006/2007)


Nowe boisko (31.10. 2007 r.)

Po wieloletnich staraniach dyrekcji liceum i rodziców nareszcie mamy nowe boisko. W dniu 31 października 2006 r. pan Artur Brodowski, Burmistrz Dzielnicy Śródmieście, w obecności nauczycieli oraz uczniów naszej szkoły dokonał oficjalnego otwarcia nowego obiektu sportowego.
Boisko wyposażone jest w nowoczesny sprzęt sportowy, jest funkcjonalne, może na nim ćwiczyć równocześnie kilka klas, a co najważniejsze, posiada sztuczną, nowoczesną nawierzchnię. Można na nim uprawiać siedem dyscyplin sportowych: koszykówkę, siatkówkę, piłkę nożną, piłkę ręczną, bieg, skok w dal oraz pchnięcie kulą.

Zdjęcie z uroczystego otwarcia nowego boiska (2006/2007)


Dzień Patrona - Święto Szkoły (13. 11. 2007 r.)

13 listopada 2006 r. po raz pierwszy obchodzone było Święto Patrona naszej szkoły - Jarosława Dąbrowskiego.

Program Święta:

1. Godz. 11.00 - wszystkie klasy spotykają się w sali gimnastycznej.
2. Przedstawienie biografii Jarosława Dąbrowskiego.
3. Odczytanie poematu B. Urbankowskiego pt. "Dąbrowski".
4. Konkurs wiedzy o Patronie.
5. Rozstrzygnięcie konkursu literacko-plastycznego "Na rogu Świętokrzyskiej i Nowego Światu"(wręczenie nagród).
6. Sesja popularnonaukowa na temat Jarosława Dąbrowskiego.
7. Koncert talentów.
8. Koncert muzyki klasycznej (mała sala gimnastyczna).
9. Zaproszenie na wystawy przygotowane przez uczniów:
   a) wystawa fotografii zgłoszonych do konkursu "Na rogu Świętokrzyskiej i Nowego Światu" (tablica obok pokoju nauczycielskiego)
   b) wystawa prac plastycznych Urszuli Sypniewskiej - sala 210
   c) wystawa fotografii Anny Gawrońskiej i Nelly Żołądek - sala 212
   d) pokaz pierwszej pomocy - sala 213
   e) wystawa prac plastycznych - sala 307

Wiele klas zgłosiło się do konkursu talentów. Nauczyciele i uczniowie mogli przejrzeć się w krzywym zwierciadle, podziwiając kabaret z klasy III A, posłuchać piosenek o szkole (klasa II A ułożyła i zaśpiewała dwie piosenki), rozpoznać nauczycieli na zdjęciach z dzieciństwa i wziąć udział w konkursach wiedzy o Patronie i szkole (przykładowe pytania konkursowe przygotowane przez klasę II G - uwaga - pytania otwierają się w nowym oknie, które zamyka się po kliknięciu w otwarty obrazek).

Nad organizacją Święta czuwała pani prof. A. Grabowska.

Zdjęcia z Dnia Patrona (2006/2007)


Promocja książki "Kardynał Stefan Wyszyński Prymas Tysiąclecia.
Przewodnik Bibliograficzny 1921-2005" (07. 12. 2006 r.)

7 grudnia 2006 roku w naszym liceum odbyła się promocja dzieła "Kardynał Stefan Wyszyński Prymas Tysiąclecia. Przewodnik Bibliograficzny 1921-2005", którego autorem jest Pan Marian Piotr Romaniuk.

W spotkaniu wziął udział Pan Kazimierz Michał Ujazdowski - Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, który powiedział do licznie przybyłej na promocję książki młodzieży: "Prymas Tysiąclecia był wielkim Księciem Kościoła i mężem stanu. Był także wybitnym nauczycielem odpowiedzialnego życia. Gorąco zachęcam do lektury jego przemówień, homilii, artykułów, po których doskonałym przewodnikiem jest wydana właśnie bibliografia. Prymas Wyszyński wzywał do obrony praw fundamentalnych, a jednocześnie piętnował wady narodowe, takie jak lenistwo, brak konsekwencji w działaniu, pijaństwo. Jego przesłanie pozostaje stale aktualne."

Wybrane aforyzmy i myśli Stefana Wyszyńskiego przypomniał aktor teatru Polskiego Pan Janusz Zakrzeński.

Zdjęcia z promocji książki (2006/2007)


Biała szkoła (styczeń, 2007 r.)

Zgodnie z założeniami programowymi naszego Liceum klasy pierwsze wyjechały na "białą szkołę". Została ona jak co roku zorganizowana w miejscowości Murzasichle.

Pierwszego dnia pomaszerowaliśmy na stok. Tam zaprzyjaźnialiśmy się z nartami, żeby nie połamać nóg przy pierwszym zjeździe. Ci, którzy dopiero rozpoczynali narciarską karierę, szybko przełamywali lęk i następnego dnia rozwijali skrzydła w Białce Tatrzańskiej.

W weekend też nie mogliśmy się nudzić. Jedną z głównych atrakcji była Izba Regionalna, w której, po wysłuchaniu zabawnych góralskich opowieści i podhalańskiej muzyki, mogliśmy spróbować świeżo upieczonego prosiaka. Byliśmy także na Słowacji, gdzie zwiedziliśmy niezwykłą Jaskinię Bielską. Później przenieśliśmy się ze stalagmitowego królestwa w nieco cieplejszy klimat, czyli do Parku Wodnego w Popradzie.

Mimo niewielkiej ilości śniegu udało się zorganizować kulig z pieczonymi przy ognisku kiełbaskami. Powrót odbywał się w romantycznej scenerii, w świetle gwiazd i pochodni.

Smutno było żegnać się z zaśnieżonymi szczytami i rześkim powietrzem. Każdy - bez wyjątku - powtarzał: "Za krótko, chcemy jeszcze raz!"

Opracowała: Joanna Borkowska

Zdjęcia z białej szkoły (2006/2007)


Muzeum Woli - spór o Stanisława Augusta Poniatowskiego (23. 01. 2007 r.)

23 stycznia w Muzeum Woli odbyła się rozprawa dotycząca Stanisława Augusta Poniatowskiego. Wzięli w niej udział uczniowie z klas humanistycznych czterech stołecznych liceów: XXVII LO im. Tadeusza Czackiego (obrona), XXXIII LO im. Mikołaja Kopernika (obsługa prasowa), XLVIII LO im. Edwarda Dembowskiego (ława przysięgłych), no i oczywiście naszego XXXVII LO im. Jarosława Dąbrowskiego (oskarżenie). Naszą szkołę reprezentowała klasa IIa pod kierunkiem pani profesor Ewy Kniaziołuckiej. Mieliśmy oskarżać ostatniego króla Polski o zdradę, niegospodarność i nieudolne rządzenie Rzeczpospolitą.

Wszystko odbyło się jak w prawdziwej sali sądowej. Najpierw prokuratorzy (czyli my) wygłosili akt oskarżenia i powołali świadków. Dzięki uprzejmości jednej z uczennic naszej klasy, Magdy Jóźwik, świadkowie mogli nosić ubrania stylizowane na stroje z czasów króla Stanisława. Nasi uczniowie występujący w rolach świadków (wśród nich m.in. Tadeusz Kościuszko i Tadeusz Reytan, a także caryca Katarzyna) nie byli co prawda za dobrze przygotowani do tematu, ale dzięki strojom, które bardzo pomagały wczuć się w role oraz wrodzonej elokwencji potrafili (raz lepiej, raz gorzej) bronić się przed atakami obrońców króla. Obrońcy całą swoją energię skupili na zdyskredytowaniu świadków oskarżenia, co spowodowało, że zapomnieli o swoim głównym zadaniu, czyli obronie Stanisława Augusta. Świadkowie obrony bardzo rzetelnie odpowiadali na pytania, ale oni też nie ustrzegli się błędów. Powołany przez nich król Poniatowski (tutaj w roli świadka) zapomniał nawet o swoim własnym porwaniu.

Po przesłuchaniu wszystkich świadków strony wygłosiły mowy końcowe i ława przysięgłych udała się na naradę. Werdykt brzmiał: Stanisława Augusta Poniatowskiego uznaje się za winnego niegospodarności i nieudolności, ale oczyszcza się go z zarzutu zdrady kraju. Werdykt usatysfakcjonował wszystkich, więc w dobrych humorach opuściliśmy salę. Teraz czekamy na następne takie spotkanie, które odbędzie się za rok, a my będziemy sądzić Józefa Becka - byłego ministra spraw zagranicznych.

Opracował: Damian Białek kl. II A

Zdjęcia z Muzeum Woli - spór o Stanisława Augusta Poniatowskiego (23. 01. 2007 r.)


Studniówka (27. 01. 2007 r.)

W tym roku studniówka przebiegała pod hasłem "Hollywood" i jak na prawdziwe gwiazdy przystało, maturzyści rozpoczęli przygotowania do tego szczególnego wieczoru na długo przed jego rozpoczęciem. Wystrój przypominający oskarową galę odznaczał się eleganckim połączeniem czerni i złota. Nie zabrakło znanych nazwisk: George'a Clooneya, do którego wzdychały wszystkie panie, Marylin Monroe w słynnej białej sukience, Jamesa Deana i Audrey Hepburn.

Wraz z pierwszym krokiem poloneza trema opadła. Po trzech turach tańca oraz widowiskowym walcu, do którego ruszyli również nauczyciele, zaczęła się całonocna zabawa. Jak nakazuje kilkuletnia już tradycja, ogłoszono nominacje do "Bogdanów" i wręczono nagrody, potem odbyła się część artystyczna.

Oto lista nagrodzonych:

prof. K. Zieja - "Seksmisja",
prof. R. Biernacka - "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?",
prof. A. Łukawska - "Ocean spokoju",
prof. S. Korboński - "Wieczny student",
prof. M. Rutkowska - "O czym marzą faceci?",
prof. J. Trojanowska - "Zakochany Shakespeare",
prof. B. Foss - "Diabeł ubiera się u Prady",
prof. B. Lisowska - "Kubuś Puchatek i Hefalumpy",
prof. A. Grabowska - "Pocahontas",
prof. E. Kniaziołucka - "Rejs",
prof. B. Madej - "Matrix - Rewolucje".

Zdjęcia ze Studnióki (27. 01. 2007 r.)


Targi Edukacyjne "Perpektywy" 2007 (marzec, 2007 r.)

W dniach 1 - 3 marca wzięliśmy udział w corocznych Targach Edukacyjnych. Jak zawsze nasze stoisko oblegane było przez gimnazjalistów i ich rodziców. Rozdaliśmy setki ulotek i przekonywaliśmy, że warto wybrać naszą szkołę.

12 marca odbyło się spotkanie kandydatów z Dyrekcją szkoły, a 15 marca przyjmowaliśmy gości podczas "dnia otwartego".

Na wielkie podziękowanie zasługują organizatorzy przedsięwzięcia, uczniowie kl. II G: D. Mrozewicz, W. Kamińska, A. Kurek, M. Duszeńko, S. Smoleński, K. Chmielewski, P. Drapała, A. Regiel, D. Żadziłko, K. Kłos, A. Nikiforuk oraz M. Krzymowska z kl. II B. Dziękujemy też uczniom, którzy reprezentowali naszą szkołę na wszystkich dyżurach. Opiekunkami prezentacji były prof. A. Borowicz i prof. R. Tula.

Zdjęcia z Targów Edukacyjnych "Perpektywy" 2007 (marzec, 2007 r.)


V Edycja Programu "Dzień na TAK" (22. 03. 2007 r.)

22. marca w naszej szkole już po raz piąty zorganizowany został "Dzień na Tak". Tym razem celem akcji była zbiórka pieniędzy na zakup specjalistycznych kasków do badania mózgu dzieci i niemowląt chorych na padaczkę z Warszawskiego Szpitala dla Dzieci im. M. Kopernika.

Najważniejszą częścią programu była aukcja prac plastycznych wykonanych przez dzieci. Zebrane w sali gimnastycznej klasy wyraźnie ze sobą rywalizowały - najdroższe dzieło zostało sprzedane za 86 zł. Rysunki i wyklejanki zawisły później na ścianach szkolnych pracowni. W przygotowaniu aukcji duży udział miały uczennice kl. I C, Basia Matusiak i Kinga Sztokfisz, drużynowe drużyn zuchów z Sulejówka, a w prowadzeniu licytacji pomagał organizatorom znany aktor Leon Łochowski. Nie zabrakło też dzieci z Przedszkola Integracyjnego nr 314, które wykonały wiele rysunków.

Ten dzień był też dobrą okazją do zaprezentowania nieprzeciętnych zdolności tanecznych, wokalnych i teatralnych naszych uczniów i ich przyjaciół. Mogliśmy podziwiać m.in. Mariannę Chlebowską z kl. I A, Agatę Kryńską z kl. II D, Karolinę Pietrzak z Karoliną Banaszczuk i Angeliką Więckowską z kl. II F, Helenę Mazur z kl. I B, Krzysztofa Kwiatkowskiego z kl. II G i wielu innych. Słowa uznania należą się z pewnością uczniom klasy I G, którzy zadbali o piękny wystrój szkoły. 22 marca udało nam się zebrać 1827,65 zł.

Zdjęcia z Dnia Na Tak (2006/2007)


Katyń - przekazanie wiedzy i pamięci (23. 03. 2007 r.)

Od trzech lat w Warszawie jest organizowany konkurs historyczny pod tytułem "Katyń - przekazanie wiedzy i pamięci". Obejmuje on przygotowanie pracy dotyczącej zbrodni katyńskiej, test wiedzy oraz zaprezentowanie się przed specjalnie powołaną komisją. Rok temu redaktorzy gazetki "Propozycje" zajęli pierwsze miejsce. W tym roku gazetce przyznano miejsce drugie. Tylko jednym punktem przewagi wygrał film "Katyń. Dzieje oficerów internowanych na Wschodzie" autorstwa Magdaleny Weresy z kl. III G, Marianny Chlebowskiej z kl. I A oraz Joachima Kowalskiego z kl. I B. Trzecią nagrodę również przyznano uczniom naszej szkoły. Pracę pod tytułem "Katyń. Zginęli, bo byli Polakami" przygotowali: Karina Gwardiak, Jakub Romaniuk oraz Agnieszka Stefaniak z kl. II C.

Uroczyste rozdanie nagród odbyło się 23 marca w Domu Kultury Śródmieście. Zwycięzcy konkursu zostali też zaproszeni do Sejmu na uroczystość wręczenia Złotego Orderu KEN ks. Prałatowi Zdzisławowi Peszkowskiemu - kapelanowi Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich.

Opiekunkami uczniów biorących udział w konkursie były panie profesor J. Gaudasińska, I. Safianowska i A. Gdak.

Opracowała: Marianna Chlebowska, kl. I A

Zdjęcia związane z konkursem "Katyń - przekazanie wiedzy i pamięci" (2006/2007)


Wycieczki zagraniczne i wymiany językowe (2006/2007)

Od lat w naszej szkole organizowane są wymiany włoskie i niemieckie. Tak było i w tym roku szkolnym - nasi uczniowie dwukrotnie spotkali się z młodzieżą z Katanii, Rieti i Neu-Ulm. Udało nam się również podtrzymać nawiązany w ubiegłym roku kontakt z polską szkołą w Grodnie. Uczniowie z Grodna odwiedzili nasze liceum, a w maju kl. II F pojechała na wycieczkę po Białorusi i Litwie.

Oczywiście nie są to jedyne wycieczki w rorku szkolnym - większośc klas przynajmniej raz w roku szkolnym oragizuje wycieczki klasowe i zwiedza najpięniejsze miejsca w Polsce.

Harmonogram wycieczek zagranicznych i wymian językowych (2006/2007):

Październik- Neu-Ulm (wyjazd naszych uczniów)
Listopad- Rieti (wyjazd uczniów)
- Grodno (przyjazd gości)
Luty- Katania (wyjazd uczniów)
Marzec- Rieti (przyjazd gości)
Kwiecień- Katania (przyjazd gość)
- Grodno (przyjazd gości)
- Neu-Ulm (wyjazd uczniów)
Maj- Litwa i Białoruś (wyjazd uczniów)


Wymiana z Sycylią (2006/2007)

W sobotę 24 lutego 2007 r. spotkaliśmy się na lotnisku Okęcie. Aż trudno uwierzyć, że po paru godzinach znaleźliśmy się w zupełnie innym świecie - w Katanii na Sycylii.

Niedziela była dniem zagospodarowanym przez rodzinę. Ponieważ Włosi są bardzo towarzyscy, nigdy nie byliśmy sami, jadaliśmy całymi rodzinami i zawsze był przy nas ktoś życzliwy. Wieczorem znów mogliśmy się wszyscy zobaczyć. Miasto nocą jest przepiękne. Biegaliśmy po Katanii, śmiejąc się, jedząc, podziwiając morze i starając się rozumieć wszystko i wszystkich. Z godziny na godzinę stawaliśmy się sobie bliżsi.

W poniedziałek mieliśmy okazję zobaczyć szkołę naszych nowych znajomych. Pełna była uczniów, gwaru rozmów i śmiechów. Dobrze się czuliśmy w tym budynku zalanym słońcem, otoczonym palmami i zastawionym skuterami uczniów. Popołudnie spędziliśmy wszyscy razem. Przekonaliśmy się wtedy, że Włosi są niezwykle niezdecydowani i cudownie beztroscy. Od wtorku zaczynały się wycieczki. Mogliśmy naprawdę dużo zobaczyć - we wtorek Palermo, w środę Katania. Jednak najlepszą wycieczkę mieliśmy w czwartek - najpierw targani wiatrem próbowaliśmy utrzymać się na Etnie, a niedługo potem wygrzewaliśmy się na słonecznej plaży. Włosi od razu wskoczyli do wody. Nie chciało się stamtąd wracać. Później okazało się, że jednak warto, ponieważ pojechaliśmy do przepięknej Taorminy. Niezapomniane przeżycia, niezapomniane widoki. Piątkowe Syrakuzy nie zrobiły już na nas tak wielkiego wrażenia, mimo iż miasto jest piękne, pełne krętych, urokliwych uliczek.

Każdy dzień był okazją do poznania i zobaczenia czegoś nowego. Poznaliśmy zarówno historię, kulturę i zwyczaje Sycylijczyków, jak i ich samych. Zdążyliśmy nawiązać bliższe znajomości, wiele z nich zaowocowało zaproszeniami na wakacje.

Półtora miesiąca później, 16 kwietnia spędziliśmy kilka godzin na lotnisku, czekając z utęsknieniem na przylot Włochów, a raczej ich bagaży. Otóż nie przyleciały one z naszymi sycylijskimi kolegami. Na szczęście odnalazły się szybko i prosto z lotniska pobiegliśmy na potańcówkę.

Kolejne dni pełne były wrażeń. Obserwowaliśmy, jak z dnia na dzień Włosi oswajają się z naszym miastem i krajem. Zwiedziliśmy razem kawał Polski, zwłaszcza że w drodze powrotnej z Krakowa zostaliśmy przez roztargnionego kierowcę wywiezieni w Tarnowskie Góry. Dla wielu Włochów było to niesamowite przeżycie - zobaczyć i poznać nasz kraj, tak inny od ich ojczyzny. Byliśmy w Auschwitz, Krakowie, na dwudniowej wycieczce w Malborku i Gdańsku. Każdą wolną chwilę spędzaliśmy razem.

Zorganizowaliśmy kilka wspólnych wyjść i imprez. Chłopcy mieli okazję zagrać w piłkę i obejrzeć razem mecz. Pokazaliśmy Włochom Łazienki, Wilanów, Stare Miasto, a w piątkowe popołudnie zabraliśmy ich do Muzeum Powstania Warszawskiego. Niektórzy Włosi po wyjściu z niego mieli łzy w oczach.

Cieszymy się, że mogliśmy zapoznać Sycylijczyków z naszymi obyczajami, historią i poczęstować ich pierogami. Przeżyliśmy chwile, które na pewno pozostaną w naszych wspomnieniach jeszcze bardzo długo. Wszyscy bardzo tęsknimy i z chęcią pojechalibyśmy na tę wymianę jeszcze nie raz, nie dwa, lecz ile razy się da!

Zdjęcia z wymiany z Sycylią (2006/2007)


Relacja z pobytu w Neu-Ulm (2006/2007)

Ulm i Neu-Ulm to przepiękne naddunajskie miasta położone na granicy dwóch niemieckich landów - Bawarii oraz Badenii-Wirtembergii. W mniejszym z nich, Neu-Ulm, kilkunastoosobową grupą wraz z nauczycielami języków obcych spędziliśmy tydzień w ramach polsko-niemieckiej wymiany międzyszkolnej.

Wyjazd ten był dla nas niezwykłą przygodą. Zwiedziliśmy najpiękniejsze miejsca południowego regionu Niemiec, m.in.: ogromne Jezioro Bodeńskie, związany z działalnością Marcina Lutra Augsburg czy bajeczną siedzibę Ludwika II Bawarskiego- zamek Neuschwanstein (po polsku nazywany także Nowym Kamiennym Zamkiem Łabędzia). Mogliśmy skorzystać także z miejscowych atrakcji - zwiedziliśmy najwyższą katedrę w Europie znajdującą się w samym Ulm, wybraliśmy się do miejscowego teatru, poznaliśmy dokładniej niemiecką szkołę, biorąc udział w jej codziennych zajęciach oraz bawiliśmy się na imprezach organizowanych z okazji odbywającego się właśnie festiwalu Volksfest Ulm.

Jednak od przyjemnego spędzenia czasu ważniejszy był dla nas jeden wspólny cel - pokonanie barier językowych (choć czasem było to naprawdę trudne) oraz kulturowych. Poznaliśmy ludzi w naszym wieku, którzy - chociaż żyją trochę inaczej - są tacy sami jak my.

Opracowała: Agata Netter, kl. II D

Zdjęcia z pobytu w Neu-Ulm (2006/2007)


Wizyta gości z Grodna (2006/2007)

W tym roku już po raz drugi na zaproszenie naszego liceum przyjechali z tygodniową wizytą uczniowie Liceum Społecznego Polskiej Macierzy Szkolnej z Grodna. Ich pobyt w Warszawie możliwy był dzięki współpracy ze Stowarzyszeniem Wspólnota Polska w ramach programu "Uczniowie-Polacy ze szkół na Kresach (Litwa, Białoruś, Ukraina) uczestniczą w lekcjach w liceach warszawskich". Koordynatorem projektu jest pan Wojciech Piądłowski, nauczyciel z LO im. A. Fredry.

Pierwsi goście przyjechali do nas w październiku oraz pod koniec ubiegłego roku szkolnego. Osoby, które gościły koleżanki z Kresów, miały później możliwość uczestniczenia w wycieczce na Litwę. W tym roku szkolnym cała klasa IIf postanowiła włączyć się do programu. Większa, sześcioosobowa grupa rówieśników ze Wschodu odwiedziła nas w listopadzie. W kwietniu znów gościliśmy trzy koleżanki z Białorusi.

Za każdym razem, gdy podejmowaliśmy naszych gości, oprócz uczestniczenia w lekcjach zgodnie z planem organizowaliśmy wspólne wyjścia. Dla Polaków z Białorusi cenne było osłuchanie się z językiem polskim podczas lekcji, a także poznawanie miasta i miejsc, do których chcą w przyszłości powrócić, aby studiować i pracować.

Zdjęcia z pobytu uczniów z Grodna w liceach warszawskich można też obejrzeć na stronie Liceum Społecznegp PMS na Białorusi.

Opracowała: Aleksandra Wiśniewska, kl. II F


Wycieczka na Białoruś i Litwę (2006/2007)

Dzięki współpracy ze Stowarzyszeniem Wspólnota Polska w maju klasa II F pod opieką wychowawcy pana profesora K. Nowaka pojechała na wycieczkę po Litwie i Białorusi. Zaplanowano m.in. zwiedzanie Grodna, pobyt w Bohatyrowiczach nad Niemnem (miejsce znane wszystkim z powieści Elizy Orzeszkowej) i w Nowogródku. Uczniowie mogli też odwiedzić Wasiliszki - miejsce urodzenia Czesława Niemena oraz zobaczyć znane z ballad Mickiewicza jezioro Świteź.
Ważnym punktem programu była wizyta w Liceum Społecznym w Grodnie na Białorusi oraz w polskiej szkole w Turgielach na Litwie.

Oto relacja z wycieczki:

Grodno! Po tak długiej podróży mury budynku Macierzy oznaczają upragniony wypoczynek. Jeszcze tylko poczęstunek, piosenka na powitanie i... dyskoteka. Niewypał-jak zwykle na początku wycieczki.

Przypadkiem nasz przyjazd zbiegł się z koncertem na placu Sowieckim. Przestrzeń od budynku teatru aż po więzienie tonie w barwach zieleni i czerwieni, na każdym balkonie flagi, naprzeciw sceny wielki napis: "Kocham cię, Białorusi", baloniki i prohibicja. Zapowiedziane gwiazdy nie przyjechały. Później dowiedzieliśmy się, że zawsze tak się dzieje (samo).

Drugi dzień zastał nas na nogach - msza w kościele przy placu Sowieckim odbywa się w języku polskim(!). Poza tym - miasto wielokulturowe: synagoga, cerkiew, kościół. Wszędzie drewniane pomniki Witolda, dwa zamki: stary i nowy. Spacer między wszystkimi świątyniami i pomnikami Grodna w trzydziestostopniowym słońcu nie należy do przyjemności, dlatego wszyscy bardzo radzi rozsiedliśmy się w klimatyzowanym muzeum Elizy Orzeszkowej. To budynek wzorowany na domku, w którym mieszkała, a który stał tuż obok, lecz został zrównany z chodnikiem, kiedy wybudowano muzeum - autentyczne eksponaty można chyba policzyć na palcach obu dłoni.

Kolejnego dnia oglądaliśmy mogiły opisane w "Nad Niemnem" Orzeszkowej oraz samą rzekę. Długa jazda i spostrzeżenia następującej treści: najpopularniejsze rośliny to mlecze i rzepak; Niemen jest brązowy - strach zanurzyć dłonie; na każdym skrzyżowaniu drewniany pomnik Witolda.

Od samego rana w autokarze. Droga do Lidy nie jest daleka... co innego, kiedy jedzie się przez Wasiliszki i Nowogródek: krótkie przystanki przy kościele, w którym chrzczono Niemena; w jego szkole; przy ruinach zamku nowogrodzkiego i przy grobie Wereszczakówny. Do Lidy dotarliśmy wieczorem.

Pobyt w obu miastach był zbyt krótki, żebyśmy mogli powiedzieć, co się naprawdę dzieje na Białorusi. Oczywiście - duże przestrzenie, bloki z szarej płyty, propagandowy koncert w barwach fałszywej flagi Łukaszenki oraz ogólne wrażenia z mieszkań u rodzin dają pewien obraz, spodziewam się jednak, że niepełny. Z opowiadań wiemy, że prezydent dba jedynie o Mińsk, jeśli ktoś ma możliwość wyjechania na studia do Polski - robi wszystko, żeby z tej szansy skorzystać.

Przekraczaniu granicy towarzyszyły niemałe emocje - wywieźliśmy naklejki opozycyjne, trochę nielegalnej muzyki... na całe szczęście obeszło się bez rewizji. Kwatery w Turgielach oczekiwały nas długo, ponieważ po drodze odwiedziliśmy jeszcze Soleczniki. To właśnie tam ulokowany jest cmentarz, który inspirował naszego wieszcza, gdy powstawały "Dziady". Wieczór upłynął spokojnie, przy występach młodych Turgielanek.

Sześć godzin w Wilnie spędzonych na zwiedzaniu zaledwie setnej części wszystkich świątyń tego miasta było wyczerpujące. Oczywiście - widzieliśmy Ostrą Bramę, celę Konrada oraz kilka kościołów i cerkwi, lecz wrażenie, jakie wywiera to wspaniałe miasto, jest nie do opisania, dlatego gorąco polecam wybranie się tam osobiście.

Wycieczkę na wschód uważam za udaną. Dla mojej klasy oznaczała integrację (chyba mogę dodać - "nareszcie"), dla mnie - doświadczenie, którego nie da się przecenić: udało mi się zobaczyć, jak mniej więcej wyglądał nasz kraj przed moimi urodzinami (marzec 1989 r, gwoli ścisłości). Każdemu polecam taką wyprawę, póki jeszcze sytuacja wygląda tak, jak wygląda, ponieważ wszystko się zmieni w przeciągu kilku lat...

Opracował: Tymoteusz Oleniecki, kl. II F

Zdjęcia z wycieczki na Białoruś i Litwę (2006/2007)


Socrates Comenius (2006/2007)

W tym roku szkolnym nasze liceum kontynuuje projekt unijny - Socrates Comenius - pod nazwą "Sztuka, historia, literatura, tradycje, ekonomia i społeczeństwo wokół kultury wina".

Do programu zostali zakwalifikowani nasi ubiegłoroczni partnerzy z Hiszpanii i Grecji. W ramach realizacji projektu, w dniach 5-8 września 2006 r. gościliśmy ich w Polsce. Odwiedziliśmy nowoczesną winnicę i winiarnię w Zielonej Górze, uczestniczyliśmy również w tzw. "Święcie winobrania", które o tej porze roku zawsze się tam odbywa. Następne dni spędziliśmy z naszymi gośćmi w Warszawie. Zwiedzali oni naszą szkołę i uczestniczyli w zajęciach lekcyjnych. Na zakończenie pobytu odbyła się sesja plenarna, na której wszystkie szkoły zaprezentowały swój dotychczasowy dorobek osiągnięty w ramach projektu.

W kwietniu 2007 r. gospodarzem kolejnego spotkania była Grecja. Kilkoro naszych uczniów pod opieką pana dyrektora B. Madeja i pani profesor K. Kwiatkowskiej mogło zobaczyć m.in. Pantenon, świątynię Ateny, świątynię Posejdona, ruiny greckiego teatru.

Zdjęcia z realizacji projektu unijnego Socrates Comenius (2006/2007)


Biblioteka (2006/2007)

Podczas 35. Warszawskiej Jesieni Poezji 5 i 6 października 2006 r. w bibliotece odbyły się lekcje poetyckie. W pierwszym dniu odwiedził nas Alexander Taylor ze Stanów Zjednoczonych - poeta, literat, emerytowany profesor z Eastern Connecticut State University w Willimantic. W spotkaniu uczestniczyła klasa III H. Dyskusja na temat współczesnej poezji toczyła się wyłącznie w języku angielskim, utwory poety także czytane były w oryginale. Następnego dnia Andrzej Bartyński i Igor Nowak - poeci z Wrocławia - zaprezentowali uczniom klasy III A dwa tomiki swoich wierszy. Pan Bartyński opowiadał ciekawie o swoich związkach ze Lwowem, gdzie się urodził i spędził dzieciństwo.

Druga znacząca impreza kulturalna, w której braliśmy udział 12 kwietnia 2007 r., to VII Światowy Dzień Poezji obchodzony pod auspicjami UNESCO. Redaktor naczelny "Poezji dzisiaj" zaprosił klasę I B na inaugurację do Domu Literatury. Mogliśmy dzięki temu spotkać poetów z całego świata. Dużym wyróżnieniem dla naszej szkoły był debiut Joachima Kowalskiego, który dostał duże brawa za swój wiersz "Pokolenie". W bibliotece odbyła się promocja miesięcznika "Poezja dzisiaj" z wierszem Joachima oraz prezentacja twórczości literackiej i filmowej pani Barbary Medajskiej - poetki i reżyserki urodzonej w Wilnie.

W czasie uroczystości z okazji jubileuszu gazetki szkolnej "Propozycje" 28 lutego 2007 r. redakcja zaprezentowała swój dorobek z okresu 10 lat działalności. W spotkaniu wzięli udział m. in.: pani dyrektor Mariola Borzyńska, pani Wiesława Papierska - prezes TNBSP, pani Dorota Galatowicz - kierownik Biblioteki Publicznej przy ulicy ul. Nowy Świat 47a i Marcin Jamkowski - redaktor "National Geographic".

W maju natomiast redaktorzy gazetki z panią Jadwigą Gaudasińską zostali zaproszeni przez pana Piotra Adamczewskiego do redakcji "Polityki".

Galeria - Biblioteka (2006/2007)


Samorząd szkolny (2006/2007)

Samorząd szkolny w roku 2006/2007 zajmował się organizowaniem i współorganizowaniem wielu imprez. Do ważniejszych przedsięwzięć zaliczyć trzeba otrzęsiny klas pierwszych, wybory przewodniczącego samorządu szkolnego oraz andrzejkowy "Salon wróżb". Uczniowie angażowali się także w przeprowadzenie zbiórek pieniędzy na cele charytatywne. Taką akcją była zbiórka funduszy dla Fundacji "Tyche - Otwórz oczy na los innych". Pieniądze te przeznaczono na leczenie chorego Andrzeja. Kolejną bardzo ważną i potrzebną tego typu akcją była loteria mikołajkowa, z której dochód przeznaczono na rzecz dzieci chorych na nowotwory. Dzięki samorządowi uczniowie mogli także wziąć udział w spotkaniach z przedstawicielami różnych zawodów, a w czerwcu odbył się festiwal talentów.

Zdjęcie samorządu podczas Tygodnia Kultury Młodzieżowej (2006/2007)


Teatr szkolny - Komu potrzebne są zasady, czyli świat według Mrożka (2006/2007)

Świat współczesny przypomina rzeczywistość groteskową, jest pełen absurdów, o jakich nawet nie śniło się poprzednim pokoleniom. Jeżeli chcemy choć trochę go zrozumieć - warto sięgnąć po dramaty Mrożka. Szkolny teatr Nie-Na-Żarty przygotował adaptację jednego z nich - "Tanga". Choć jest to lektura w klasie maturalnej, zainteresuje nawet tych, którzy klasykę uznają za teksty nudne i budzące niechęć z powodu szkolnego nakazu. Świat według Mrożka - z seniorką rodu - babcią Eugenią, która gra w brydżyka, z podejrzanym typem - Edziem, nawiedzonym artystą - Stomilem, głupiutką Eleonorą, zepsutą Alą i zdziwaczałym Wujciem - to świat zabawny, ale i niepokojący zarazem. Artur, jedyny bohater pozbawiony rysów karykaturalnych w takim stopniu jak pozostali, będzie próbował przywrócić ten świat do normy. W jaki sposób i czy mu się to uda - odpowiedź na to pytanie zawarta jest w naszej adaptacji. Ze względu na różnorodność zagadnień i problemów poruszonych przez Mrożka w "Tangu" byliśmy zmuszeni skupić się na kilku wybranych - nasza adaptacja to opowieść o kryzysie wartości i kryzysie rodziny. Jej najmłodszy członek - Artur - chce jak każdy młody człowiek wkroczyć w dorosłość, buntując się przeciwko światu rodziców, ale ten bunt okazuje się bezsensowny, bo nie ma już żadnych granic i jak czytamy u Mrożka - "już nic nie jest możliwe, ponieważ wszystko jest możliwe". Czy jedynym pomysłem Artura okaże się współpraca z Edziem?

Obsada:
  • Babcia Eugenia - Katarzyna Stawska (kl. III G), w drugiej obsadzie - Katarzyna Frączkiewicz (kl. II D)
  • Eleonora - Monika Gadomska (kl. III G), w drugiej obsadzie - Agata Kryńska (kl. II D)
  • Ala - Sylwia Grabowska (kl. III), w drugiej obsadzie - Marta Sienkiewicz (kl. I)
  • Wujcio Eugeniusz - Patrycja Bogucka (kl. I)
  • Edzio - Igor Stoklas (kl. I)
  • Stomil - Dominik Karwacz (kl. III H)
  • Artur - Rafał Malarowski (kl. I)
Premiera naszego spektaklu odbyła się w dn. 12 kwietnia 2007 r. o godz. 19.00, na deskach Teatru Staromiejskiego w Warszawie, przy ul. Jezuickiej na Starówce. Będziemy ten spektakl prezentować również na cele charytatywne, na festiwalach teatrów szkolnych oraz w naszej szkole.

opracowała: Joanna Trojanowska, opiekun teatru Nie-Na-Żarty

Galeria - Teatr szkolny - "Tango" (12. 04. 2007 r.)

Wolontariat (2006/2007)
Szkolne Koło Polskiego Czerwonego Krzyża
Szkolny Klub Ośmiu "Dąbrowski" - Młodzieżowy Wolontariat

Na program Koła składa się szkolenie w udzielaniu pierwszej pomocy (przedlekarskiej), honorowe krwiodawstwo w ramach Szkolnego Klubu Krwiodawstwa "Sanguis" oraz działalność wolontarystyczna.

Współpracujemy z Zarządem Głównym Polskiego Czerwonego Krzyża, Centrum Krwiodawstwa i Krwiotwórstwa na Saskiej Kępie, jak również z Fundacją "Świat na TAK". Wkładamy dużo wysiłku w pracę z dziećmi zaniedbanymi przez domy rodzinne - pełnimy systematyczne dyżury w świetlicy socjoterapeutycznej na Powiślu.

Kontynuujemy współpracę z Warszawskim Szpitalem dla Dzieci im. M. Kopernika i Domem Spokojnej Starości Caritas na ul. Bednarskiej oraz Stowarzyszeniem Dzieci Chorych na Padaczkę.

Nasze największe tegoroczne osiągnięcia to:
  • zebranie prawie 11.000 zł w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (organizatorki: Agnieszka Buczek i Monika Szelągowska we współpracy z ok. 50 osobami)
  • Akcja MEN "Góra grosza", której inicjatorką była Kinga Hejj (zebrano 276,52 zł)
  • współorganizowanie Integracyjnego Balu w PKiN
  • współorganizowanie balu dla dzieci ze Stowarzyszenia Dzieci Chorych na Padaczkę w naszej szkole
  • organizacja świątecznych paczek dla ubogich rodzin
  • wigilijna wizyta u małych pacjentów w Warszawskim Szpitalu dla Dzieci im. M. Kopernika
  • czterokrotne grupowe oddanie krwi przez pełnoletnich uczniów naszej szkoły
  • organizacja V Edycji Dnia na Tak
  • zdobycie przez wolontariuszkę Olę Szulwic z klasy II F zaszczytnego tytułu laureatki Konkursu Ośmiu Wspaniałych Fundacji Świat na TAK. Ola jako jedyna przedstawicielka okręgu warszawskiego reprezentowała Warszawę w finale ogólnopolskim Konkursu. Wynik poznamy w dniu 29. maja 2007 r. na Gali Konkursu Ośmiu Wspaniałych w Sali Kongresowej PKiN.
Galeria - Wolontariat (2006/2007)