Zdjęcia z wydarzeń i uroczystości znajdują się na stronie Galeria.
Po kliknięciu w miniaturki zdjęcia otwierają się w nowych oknach,
które zamykają się po kliknięciu w otwarte zdjęcie. Dokumenty otwierają się w nowych oknach. Szkolny samorząd 2014/2015 Szkolna biblioteka 2014/2015 Szkolny teatr 2014/2015 Szkole drużyny sportowe 2014/2015 Warsztaty geograficzne w Polanicy Zdroju (wrzesień 2014 r.) Wyjazd integracyjny - „Zielona szkoła” w Murzasichlu (wrześień 2014 r.) Projekt naukowy „Laboratorium językowe – korpus języka młodzieży XXI wieku” (wrzesień 2015 r.) Święto Komisji Edukacji Narodowej (październik 2014 r.) Międzynarodowy konkurs filmowy „Food War” Bergamo 2015 Europejski Dzień Zdrowego Jedzenia i Gotowania w XXXVII LO (listopad 2014 r.) Dzień Patrona - Święto Szkoły (listopad 2014 r.) Szkolny wolontariat - Świąteczna akcja „Szlachetna paczka” (listopad 2014 r.) Spektakl "Polskie Betlejem" (styczeń 2015r.) Konferencja GLOMUN w Berlinie (styczeń 2015 r.) Studniówka (styczeń 2015 r.) Szkolny wolontariat - Bal dla podopiecznych Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Dzieci Chorych na Padaczkę (luty 2015 r.) Festiwal Filmowy w Dąbrowskim (marzec 2015 r.) Szkolny wolontariat - „Dzień na Tak” (marzec 2015 r.) Urodziny na okręcie „Propozycje” - Jubileusz szkolnego czasopisma (marzec 2015 r.) Zakończenie roku szkolnegodla klas trzecich (kwiecień 2015 r.) Wymiana kulturowa z Liceo Classico Europeo M. Cutelli (Convitto Nazionale M. Cutelli) w Katanii Wymiana kulturowa z Liceo Scientifico Statale Galileo Galilei w Katanii Zakończenie roku szkolnegodla klas trzecich (kwiecień 2015 r.) Wycieczka do Rzymu (maj 2015 r.) Wycieczka do Budapesztu (czerwiec 2015 r.) Festiwal Talentów (czerwiec 2015 r.) Szkolny samorząd 2014/2015
Na początku roku szkolnego odbyła się debata kandydatów do samorządu szkolnego. Wybory wyłoniły troje reprezentantów społeczności uczniowskiej. Przewodniczącym został Adam Królikowski z klasy IIc, jego zastępcą Michał Chojnowski z klasy Ia, skarbnikiem zaś Agnieszka Borelowska z klasy IIb.
Szkolna biblioteka 2014/2015
Najważniejsze tegoroczne przedsięwzięcia szkolnej biblioteki:
Szkolny teatr 2014/2015
Szkolny Teatr Nie-Na-Żarty przygotował w tym roku opowieść żyjącego w XIX wieku górala Sabały utrwaloną przez dwóch polskich pisarzy - Henryka Sienkiewicza i Kazimierza Przerwę-Tetmajera. Zatytułowaliśmy ją "Jak się Franek Seliga ze sobą i losem mocował". Do górala Franka po śmierci rodziców przychodzi tajemniczy gość, który nie przedstawia się, tylko występuje z zaskakującą propozycją - otóż jeśli Franek przez trzy doby nie skorzysta z ofiarowanych mu talarów, suma się pomnoży i stanie się jego własnością. Wypadki nie toczą się jednak tak, jak by się chłopak mógł spodziewać. Przychodzą do niego kolejne tajemnicze postacie - nie wiadomo, kim są: czy projekcją pragnień Franka, czy niezależnymi istotami? Franek przestaje panować nad przebiegiem sytuacji, choć do żadnej decyzji nikt go nie zmusza i wszystko wynika z jego wolnej woli. Zakończenie tekstu nie pochodzi już z XIX-wiecznych opowiadań - przedstawia losy Franka żyjącego współcześnie, widzianego oczami scenarzysty serialu. Pierwszą, dłuższą część tekstu graliśmy w strojach góralskich i własnoręcznie zrobionych maskach, w konwencji teatru figur.
Obsada: Franek - Maciej Sobieraj, klasa Ia, Jancik - Michał Źródlak, klasa Ie, Zosia - Zuzanna Stachowska, klasa IIb; Julia Czerwińska, klasa IId, Maryla - Zuzanna Gołaszewska, klasa Ie; Aleksandra Stachowska, klasa Ib, Podróżny - Magdalena Mikuszewska, klasa Ie; Julia Głaszczka, klasa Ib, Płomień - Julia Antoszewska, klasa Ie; Natalia Winiarska, klasa Ie, Moczymord - Michał Wołotowski, klasa Ie, Wścieklica - Piotr Jakubowski, klasa Ie, Żarte Licho - Monika Matysiak, klasa Ie; Joanna Krajewska, klasa IIb, Kuma Chrzestna - Natalia Korpanty, klasa IIe; Marlena Gmitrzuk, klasa If. W roku szkolnym 2014/2015 uczestniczyliśmy w festiwalach:
Opiekunem teatru jest pani profesor Joanna Trojanowska-Kołodziejczyk. Szkole drużyny sportowe 2014/2015
Siatkówka chłopców Drużyna siatkarzy zdobyła Mistrzostwo Śródmieścia, a następnie zajęła czwarte miejsce w Mistrzostwach Warszawy. Skład drużyny: Kamil Zdanowicz, Michał Gąsiewski, Bartek Bombała, Bartek Kurpiewski, Karol Strupiechowski, Szymon Kucharski, Marcin Brzozowski, Beniamin Pietrucha, Krystian Kaźmierczak, Jakub Choromański, Tomasz Kurek. Trenerem drużyny jest pan profesor Jacek Burzyński. Koszykówka dziewcząt Skład drużyny: Dominika Skrzecz, Maria Ramus, Julia Antoszewska, Maria Tomaszewska, Klaudia Rusinowska, Adrianna Wocial, Marlena Gmitrzuk, Agnieszka Borelowska, Maria Maciejewska, Michalina Bujnowska. Trenerką drużyny jest pani profesor Renata Tula. Piłka ręczna chłopców Skład drużyny: Przemysław Krakowski, Daniel Lewandowski, Karol Puchała, Kamil Kawoń, Artur Podgórzak, Kamil Zdanowicz, Grzegorz Majewski, Marcin Szczygieł, Jakub Nahorny, Maciej Antończak, Jakub Choromański, Igor Szczeciński, Adam Grzęda. Trenerką drużyny jest pani profesor Małgorzata Buksakowska. Piłka nożna chłopców Skład drużyny: Łukasz Bladosz, Bartek Dębecki, Szymon Pukos, Karol Strupiechowski, Kamil Jarosz, Kamil Gonera, Mateusz Weryński, Bartek Krupiewski, Daniel Lewandowski, Łukasz Szumacher, Kamil Zdanowicz, Michał Gąsiewski, Grzegorz Majewski, Mateusz Soczewka, Jędrzej Krawczyk, Dominik Matuszewski, Jakub Konopczuk. Trenerem drużyny jest pan profesor Zbigniew Kuźniecow. Warsztaty geograficzne w Polanicy Zdroju (wrzesień 2014 r.)
W dniach 10-14 września 2014 roku klasy 3b i 2e pod opieką pani profesor Anny Borowicz, pani profesor Alicji Dąbrowskiej, pani profesor Danuty Dąbrowskiej i pani profesor Teresy Łaskiej uczestniczyły w warsztatach geograficznych w Polanicy Zdroju i okolicach. Pierwszego dnia - w środę - po sześciu godzinach jazdy dotarliśmy do kopalni złota w Złotym Stoku. Podzieleni na dwie grupy zwiedzaliśmy podziemne korytarze, a potem wyjechaliśmy na górę krótką kolejką. Następnie ruszyliśmy w drogę do Polanicy Zdroju. Po zakwaterowaniu w świeżo oddanym do użytku ośrodku GreenRest i szybkim obiedzie ruszyliśmy do parku zdrojowego przy pijalni wód w Polanicy. Gdy grupy wybrały swój fragment parku, rozpoczęło się dwugodzinne mierzenie wszystkich jego elementów. Po kolacji do jedenastej wieczorem rysowaliśmy plany fragmentów parku na podstawie zebranych wcześniej danych.
W czwartek wyruszyliśmy w stronę torfowiska pod Zieleńcem w górach Bystrzyckich, które jest rezerwatem przyrody. Po południu zaś udaliśmy się do huty szkła, gdzie produkuje się ręcznie przepiękne wazony. Piątek rozpoczął się on od zwiedzania starej fabryki papieru w Dusznikach Zdroju przemienionej w muzeum. Każdy mógł tam wyczerpać dwa kawałki papieru oraz poznać historię i tego miejsca, i samego papiernictwa. Następnie wróciliśmy do Polanicy, by w grupach przeprowadzić ankietę w tamtejszej pijalni wód mineralnych. Po południu pojechaliśmy do starego kamieniołomu, gdzie wykonywaliśmy profil glebowy. Nie musieliśmy kopać dołu w ziemi, lecz skorzystaliśmy z naturalnego ukształtowania terenu i "ścięliśmy" saperkami skarpę. Gdy pierwsza grupa badała profil, druga oglądała kamieniołom. Po kolacji każdy miał czas na zrobienie ćwiczeń zadanych na ten dzień. W sobotę 13 września pojechaliśmy zwiedzać Teplickie Skalne Miasto w Czechach. Oglądaliśmy przedziwne formacje skalne, zachwycaliśmy się widokami i słuchaliśmy opowieści o nazwach poszczególnych skał. W drodze powrotnej pojechaliśmy do Pijalni Wód Mineralnych w Dusznikach Zdroju, gdzie mieliśmy chwilę wolnego. Po kolacji zaś oddaliśmy teczki z wykonanymi ćwiczeniami i obejrzeliśmy mecz siatkówki Polska-Iran (który zakończył się wynikiem 3:2 dla nas). Potem wszyscy rozeszli się do swoich pokoi, by przygotować do wyjazdu do Warszawy. Praktyki geograficzne w Polanicy-Zdroju okazały się bardzo wyczerpujące, wiemy jednak, że zdobyliśmy wiele przydanych na geografii informacji i umiejętności. Opracowała: Agnieszka Szaciłło, kl. IIe Wyjazd integracyjny - "Zielona szkoła" w Murzasichlu (wrzesień 2014 r.)
W dniach 21-27 września 2014 roku razem z klasami 1e i 1f byliśmy na pierwszym wspólnym wyjeździe w naszym licealnym życiu. Tydzień wcześniej (14-20 września) swoją "zieloną szkołę" mieli uczniowie klas 1a, 1b, 1d.
Podróż do Murzasichla była długa, jednak niemęcząca, ponieważ mogliśmy wykorzystać ten czas na beztroską rozmowę. Bezsprzecznie największą atrakcją naszego wyjazdu integracyjnego była wizyta w termach w Bukowinie Tatrzańskiej. Tak nam się podobało, że nawet udało się ją powtórzyć!
Mieliśmy także okazję wyjść w góry z przewodnikiem (Dolina Kościeliska, Rusinowa Polana) i odbyć spotkania z kulturą w muzeum poświęconym twórczości Władysława Hasiora. Wysłuchaliśmy przepięknej gawędy o Janie Kasprowiczu na Harendzie. Poznawaliśmy tajemnice Podhala (w tym także kulinarne) w czasie spotkania w Izbie Regionalnej. Oczywiście, nie mogło zabraknąć kuligu, a także wieńczącego go ogniska. Naszym zdaniem wyjazd był bardzo udany, dał nam duże możliwości poznania nie tylko siebie, lecz także skrawka góralskiej kultury. Opracowała: Natalia Gańko, klasa 1c Projekt naukowy
„Laboratorium językowe – korpus języka młodzieży XXI wieku”
We wrześniu 2015 roku piętnaścioro uczniów z klasy 3a pod opieką pani profesor Aleksandry Nałęcz-Zienkiewicz rozpoczęło trzeci, ostatni etap pracy nad projektem naukowym „Laboratorium językowe – korpus języka młodzieży XXI wieku”, powstającym w ramach programu „Ścieżki Kopernika”. Przez kilka ostatnich miesięcy uczniowie naszej szkoły oraz kilku innych mazowieckich liceów i gimnazjów zgromadzili materiał językowy w postaci nagrań i tekstów pisanych, analizowany następnie przez językoznawców z Uniwersytetu Warszawskiego. Efektem tej współpracy były m.in. hasła słownikowe, publikowane systematycznie na stronie internetowej projektu, oraz rozrastający się Korpus Języka Młodzieży.
W czasie podsumowywania trzech semestrów pracy w listopadzie 2014 roku w naszej szkole odbył się wykład profesora Marka Łazińskiego, który przedstawił wyniki dotychczasowych analiz i zademonstrował, jak korzystać z zasobów Korpusu. Dowiedzieliśmy się wtedy, że nasz zespół zebrał najwięcej materiału językowego do badań. Ukoronowaniem całego przedsięwzięcia była debata w Bibliotece Uniwersyteckiej, podczas której o języku młodzieży dyskutowali profesor Jerzy Bralczyk, profesor Mirosław Bańko, profesor Marek Łaziński oraz redaktor Bartłomiej Chaciński. Udział w projekcie we współpracy z Instytutem Języka Polskiego Uniwersytetu Warszawskiego był dla uczniów klasy humanistycznej niezwykle ciekawym i ważnym doświadczeniem. Przykłady haseł ze słownika młodzieży zamieszczonego na stronie http://www.laboratoriumjezykowe.uw.edu.pl. Część haseł opatrzona została komentarzem językoznawców. Część haseł opatrzona została komentarzem językoznawców. BFF Definicja (wyjaśnienie) - Najlepszy przyjaciel / przyjaciółka. Przykłady użycia - Moja bff. Pochodzenie wyrazu - ang. best friend forever; wym. be-ef-ef. epicki / epicko Definicja (wyjaśnienie) znaczenia - Super, wspaniały, rewelacyjny. (ang. epic – imponujący) Przykłady użycia - Epicko na razie prezentują się możliwości silnika, niby to już było, ale wizualnie jest bardzo dobrze, teraz czas na kreatywne pomysły twórców. / Epicki melanż. kom Definicja (wyjaśnienie) znaczenia - komentarz na portalu społecznościowym, na blogu. Przykłady użycia - Kom za kom? lajkować / zalajkować Definicja (wyjaśnienie) znaczenia - ang. like - lubić) lubić, wyrażać aprobatę, używane głównie wtedy, kiedy mowa o „polubieniu“ zdjęć, statusów itp. na portalu społecznościowym Facebook. Przykłady użycia - Ktoś kiedyś powiedział, że lajkowanie swojego posta to jak przybicie samemu sobie piątki. / hej kto by mógł lajknąć mojego bloga osobistego?? z góry dzięki tym którzy lajkną. Pochodzenie wyrazu - Lajkowac i zalajkować pojawiły się razem z Facebookiem ok. 2009 roku, lajknąć jest nowsze – 2013 rok. Komentarz językoznawcy - prof. Mirosław Bańko Lajki pochodzą od fejsbukowego „I like it!”, które przełożono na polski mylnie jako „Lubię to!”, zamiast użyć właściwej w tej sytuacji formuły „Podoba mi się!”. Ta pomyłka stawia w podejrzanym świetle lubiki, lansowany przez niektórych polski odpowiednik lajków. Jeśli jednak nie lajki i nie lubiki, to co? Może podobasie (od mianownika lp. podobaś), dla miłośników zdrobnień podobaśki. Ale co wtedy zrobić z lajkować? Oczywiście zamienić na podobasić. zazdro Definicja (wyjaśnienie) znaczenia - Zazdrościć, używane jako rzeczownik. Odmiana i składnia - używane jako orzecznik do opisu sytuacji, nieodmienne. Komentarz językoznawcy - prof. Marek Łaziński Skoro od kilku lat mamy „pozdro” zamiast „pozdrowienia”, to nie dziwi i „zazdro”. Skacanie wyrazów nie na granicy morfologicznej tylko tak, żeby kończyły się na charakterystyczne głoski (lubimy skróty na -o) językoznawcy nazywają mutylacją (dawniej była to hańbiąca kara cielesna odjęcia członków). Mutylacja dorowadzająca do postaci kończącej się -o lub -i jest bardzo popularna także w potocznej angielszczyźnie (tak buduje się m.in. pseudonimy). Ale i w polszczyźnie „zazdro” ma za wzór nie tylko „pozdro”, ale i znacznie starsze „spoko” czy rzeczownikowe „kolo” lub „dyro”. łycha Definicja (wyjaśnienie) znaczenia - Whisky Przykłady użycia - Z colą to można pić łychę z Biedrony, na to samo wychodzi. YOLO Definicja (wyjaśnienie) znaczenia - Akronim you only live once - ang. żyje się tylko raz Używane zamiast polskiego: Raz kozie śmierć i Raz się żyje. Przykłady użycia - Preferuję życie typu YOLO. / YOLO to moim zdaniem domena gimnazjalistów. Nam trochę trudniej robić tylko i wyłącznie, co chcemy. Święto Komisji Edukacji Narodowej (październik 2014 r.)
14 października uczniowie Liceum Dąbrowskiego przygotowali krótki występ z okazji Święta Komisji Narodowej. Oto słowo wstępne i scenariusz programu:
Szanowni Państwo! Poetyckim zamyśleniem Wisławy Szymborskiej o "szkole życia" rozpoczynamy nasze spotkanie, w którym Panie i Panowie są naszymi najważniejszymi gośćmi. Bardzo serdecznie witamy Pana Dyrektora Bogdana Madeja i Panią Dyrektor Mariolę Borzyńską. Witamy wszystkich naszych kochanych nauczycieli. Witamy tych, dzięki którym szkoła sprawnie funkcjonuje - panią sekretarz, pracowników administracyjnych, panie woźne, i panów, którzy strzegą naszego szkolnego dobytku. Szczególnie gorąco witamy naszych Dostojnych Gości - nauczycieli, którzy uczyli naszych starszych kolegów. Cieszymy się, że są Państwo razem z nami. Dzień Edukacji Narodowej to czas refleksji o trudzie nauczyciela, który jest przewodnikiem w "szkole życia". Jest w tym trudzie coś niezwykle szlachetnego, ale i bardzo trudnego. Dziś życzymy Państwu, aby każda chwila nauczycielskiego trudu była niepowtarzalna i przynosiła radość spełnienia. Choć bywamy niesforni, lekkomyślni i leniwi, bardzo cenimy Państwa trud. I bardzo gorąco Państwu dziękujemy. O nauczycielu mówimy pedagog, wychowawca, mentor, belfer, guwerner, alfa i omega, przewodnik, autorytet, psor, guru. To bogactwo synonimów staje się metaforą. Wielką siłą każdego nauczyciela jest jego odrębność i niepowtarzalność. Szkoła bowiem Wjest jak ogród. Im więcej różnorodności, tym piękniej. Cieszymy się, że taka jest nasza szkoła. Dzięki Państwu. Prosimy o przyjęcie naszego muzycznego bukietu różnorodności. To wyraz naszej wdzięczności i szacunku. Program artystyczny:
Międzynarodowy konkurs filmowy „Food War” Bergamo 2015
Kiedy usłyszeliśmy od pani profesor Beaty Kucharskiej o międzynarodowym konkursie, ogłoszonym przez organizatorów EXPO, od razu postanowiliśmy wziąć w nim udział. Zgłaszając się mieliśmy chyba dość mgliste pojęcie o tym, co właściwie powinniśmy zrobić – ot, nakręcenie filmu, przetłumaczenie dialogów i wysłanie całej pracy. Zasady konkursu były zwodniczo proste: należało nakręcić film amatorski, trwający osiem minut. Jego tematyka była określona przez tytuł: „Jedzenie, kultura & tożsamość” („Cibo, Cultura & Identita”).
W październiku okazało się – dość niespodziewanie – że delegacja z naszej klasy otrzymała zaproszenie na sympozjum w Bergamo, przygotowane przez organizatorów EXPO w ramach wstępu do tworzenia filmu. Pożartowaliśmy z włoskiej spontaniczności i wybraliśmy swoje przedstawicielki, które po powrocie przekazały nam wskazówki otrzymane podczas sympozjum. Mniej więcej właśnie wtedy zaczęło się coś dziać i poczuliśmy się zmobilizowani do działania. Zaczęło się tworzenie scenariusza, czyli etap, który w naszym wypadku trwał bardzo długo. Historia była właściwie cały czas ta sama, ale powstało kilka różnych wersji dialogów i na żadną nie mogliśmy się zdecydować. Kiedy już ustaliliśmy szczegółowy scenariusz, rozdzieliliśmy między siebie role i niezbędne funkcje, wszystko nabrało tempa. Zaczęliśmy szukać kostiumów, zmieniać dialogi, pożyczać kamery i wczytywać się w zasady praw autorskich kompozytorów muzycznych. Niedługo przed terminem oddania filmu braliśmy udział w wymianie – przez dwa tygodnie nie mieliśmy więc nawet sekundy, którą moglibyśmy poświęcić naszemu projektowi. I kiedy pożegnaliśmy naszych gości z Sycylii, okazało się, że jest kwiecień, a nasza „masa czasu” rozpłynęła się w powietrzu. Zostało mnóstwo do zrobienia. Przez pewien czas wszyscy żyli filmem – podpisywaniem dokumentów z nim związanych, tłumaczeniem tekstu, wgrywaniem napisów, montowaniem poszczególnych scen, powtarzaniem ujęć, podkładaniem muzyki. Okazało się, że przeszkodą może być parasol, stojący gdzieś w kącie (to oznaczało powtarzanie ujęcia), film zbyt długi o kilka sekund (to oznaczało cięcie i montowanie w inny sposób), brak kierownika w restauracji, który miał podpisać zgodę na wykorzystanie w naszym filmie wnętrz… Za to oglądanie efektów naszej pracy było niezwykle satysfakcjonujące. Postawiliśmy na prosty, intuicyjny wręcz scenariusz: do Polki przyjeżdżają jej przyjaciółki – Hiszpanka, Niemka, Włoszka, Francuzka i Angielka. Gospodyni, zgodnie z piękną słowiańską tradycją, postanawia przyjąć gości najlepiej, jak umie, częstuje ich więc najsławniejszymi polskimi daniami, które niestety są zbyt egzotyczne dla nieprzyzwyczajonych podniebień obcokrajowców. Przy stole wybucha kłótnia, kiedy każda osoba broni swoich własnych narodowych dań; obiad w efekcie okazuje się katastrofą. Taka sytuacja dotknęłaby każdego gospodarza, więc i nasza Polka jest przygnębiona. Dopiero następnego dnia jej przyjaciółki wracają, niosąc półmiski swoich potraw i nalegając na powtórzenie uroczystego obiadu – bo jedzenie może i łączyć, i dzielić. Może nie mamy wszyscy identycznego gustu i smaku, a dania narodowe różnią się od siebie bardzo, ale mimo wszystko potrafimy usiąść przy wspólnym stole. Profil lingwistyczny jest chyba najtrudniejszy do zaszufladkowania ze wszystkich profilów w liceach. Nie mamy umysłów ścisłych, daleko nam do typowych humanistów i właściwie niewiele o nas wiadomo. Nam czasami też trochę trudno jest się określić, ale teraz już wiemy, że wspólnymi siłami umiemy nakręcić dobry, zabawny, przetłumaczony na dwa inne języki film z naszą własną fabułą, muzyką, amatorskimi aktorami i własnoręcznie dobranymi kostiumami. Umiemy zgłosić się do międzynarodowego konkursu. Umiemy podołać temu wyzwaniu. I jeszcze potrafimy czerpać z tego radość, satysfakcję i naukę. Opracowała: Adrianna Wielgopolan, kl. IIb Europejski Dzień Zdrowego Jedzenia i Gotowania w XXXVII LO (listopad 2014 r.)
7 listopada 2014 roku z inicjatywy pani profesor Małgorzaty Buksakowskiej i pani profesor Renaty Tuli po raz pierwszy w Liceum Dąbrowskiego obchodziliśmy Europejski Dzień Zdrowego Jedzenia i Gotowania. Jest to część kampanii Komisji Europejskiej, mającej na celu zachęcanie do zdrowego odżywania i ćwiczeń fizycznych, a przez to przeciwdziałanie rosnącemu problemowi otyłości u dzieci w Europie. W dużej sali gimnastycznej odbyły się dwa wykłady na temat zdrowego trybu życia. W tym samym czasie w małej sali miała miejsce prawdziwa uczta, którą przygotowali uczniowie naszej szkoły. Każda klasa przyniosła zdrowe potrawy: sałatki, kanapki, owoce, ciasteczka i batoniki owsiane, ciasto marchewkowe. Klasa IIIe przygotowała nawet wyciskane na miejscu soki, które zrobiły furorę. Pieniądze ze sprzedaży produktów przekazaliśmy na cel charytatywny.
Europejski Dzień Zdrowego Jedzenia i Gotowania w Dąbrowskim został zorganizowany po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni, i zapewne stanie się on częścią naszej szkolnej tradycji. Opracowała: Sylwia Burzyńska, klasa IIIg Dzień Patrona - Święto Szkoły (listopad 2014 r.)
Uroczystość Dnia Patrona odbyła się jak co roku w listopadzie, w dniu urodzin Jarosława Dąbrowskiego. Najpierw wszystkie klasy zaprezentowały się, wykorzystując różne formy (piosenki, przegląd zdjęć "z życia klasy", skecze), a następnie przedstawiciele klas pierwszych wzięli udział w konkursie wiedzy o szkole i jej patronie. Niespodzianką były, utrzymane w żartobliwej konwencji, charakterystyki klas autorstwa nauczycieli - często całkowicie rozbieżne z tym, co sami o sobie sądzą uczniowie. Z prezentacji najbardziej podobał się uczniom "performance" klasy 3c, który przedstawiał satyrycznie grono pedagogiczne. Piosenka "Nie ma mocnych na Mariolę" i niebanalny układ choreograficzny zachwyciły publiczność - wykonawcy musieli bisować. W konkursie dla klas pierwszych zwyciężyła klasa 1f, wygrywając kosz owoców. Występy urozmaicił koncert trio w składzie: Wiktor Piechowski (trąbka, pianino), Gabriel Lewandowski (gitara elektryczna, pianino), Michał Żołnierczuk (perkusja). Po czterech godzinach zabawy w sali gimnastycznej zarówno nauczyciele, jak i uczniowie wrócili do swoich zajęć zadowoleni i wypoczęci.
Opracowała: Marta Lenart, klasa IIa Szkolny wolontariat
Świąteczna akcja "Szlachetna paczka" (listopad 2014 r.) We wtorek 25 listopada 2014 roku z inicjatywy szkolnego wolontariatu klasy 1d, 1e, 1f, 2b, 2d, 2e, 3a, 3b, 3d, 3e i 3g pod opieką pani profesor Renaty Tuli i pani profesor Agnieszki Korony-Ignatowicz zorganizowały zbiórkę świąteczną dla podopiecznych Fundacji "Świat na Tak". Większość klas bardzo chętnie zaangażowała się w pomoc potrzebującym rodzinom. Zbieraliśmy m.in. artykuły żywnościowe i słodycze. Jesteśmy pewni, że nasze dary sprawiły, że czyjeś święta stały się bardziej radosne.
Spektakl "Polskie Betlejem" (styczeń 2015r.)
W piątek, 9 stycznia 2015 roku, w naszej szkole miało miejsce wyjątkowe wydarzenie - wystąpił Zespół Teatralny Katolickiego Stowarzyszenia Niepełnosprawnych Archidiecezji Warszawskiej ze spektaklem pt. "Polskie Betlejem. Przesłanie Miłosierdzia" autorstwa ks. Krzysztofa Stosura. W przedstawieniu wzięło udział blisko 60 aktorów - osoby niepełnosprawne umysłowo i fizycznie, ich rodzice, opiekunowie i wolontariusze, przedstawiciele placówek Stowarzyszenia, Warsztatów Terapii Zajęciowej "Karolkowa" oraz "Deotymy", Domu Rehabilitacyjno-Opiekuńczego w Milanówku i Środowiskowego Domu Pomocy Społecznej w Podkowie Leśnej. Wśród występujących był prezes KSNAW, ks. Stanisław Jurczuk. Spektakl wyreżyserowała pani Izabela Kędzierska.
Spektakl nie był do tej pory wystawiany w żadnej szkole, prezentowano go głównie w kościołach. Byliśmy więc pierwszą szkolną publicznością dla niepełnosprawnych aktorów, którzy nie kryli wzruszenia, widząc reakcję widzów na poszczególne części inscenizacji. Niedługo po występie kilkoro uczniów zgłosiło się do wolontariatu, który otacza opieką osoby niepełnosprawne na Warsztatach Terapii Zajęciowej "Karolkowa". Konferencja GLOMUN w Berlinie (styczeń 2015 r.)
W dniach 8-10 stycznia 2015 roku w Berta von Suttern Europäisches Gymnasium odbyła się trwająca trzy dni coroczna konferencja GLOMUN. Wzięło w niej udział ośmioro uczniów naszej szkoły pod opieką pani profesor Jolanty Dziewulskiej i pani profesor Małgorzaty Jojdziałło-Odrobińskiej. Oprócz uczniów z Polski i Niemiec spotkać można było Hiszpanów, Anglików, Holendrów czy też Włochów. Uczestnicy GLOMUN Conference wcielili się w rolę dyplomatów, którzy podczas obrad ONZ podejmują decyzje ważne dla całego świata. Członkowie naszej delegacji reprezentowali cztery państwa: Meksyk, Estonię, Maltę i Słowenię. Praca odbywała się w komisjach, które po wyczerpujących obradach wydały rezolucję dotyczącą problemu uchodźctwa na świecie.
Studniówka (styczeń 2015 r.)
Hasło tegorocznej studniówki brzmiało "W jedną noc dookoła świata". Przenieśliśmy się więc do deszczowego Londynu, egzotycznych Indii i na słoneczną Sycylię. Aby wsiąść do pociągu, należało oczywiście pokazać imienny bilet w kasie biletowej na parterze. Wszędzie unosił się dym z lokomotywy i czuć było chłód wiejący ze znajdującej się na pierwszym piętrze Grenlandii (pokój nauczycielski). Wszystkie dekoracje uczniowie przygotowali sami: witraże w komnatach, sycylijskie winogrona, zaspy śniegu i indyjskiego słonia. Ze zwyczajnych przedmiotów, takich jak słoiki i parasole, powstały wyjątkowe ozdoby. Gdy przekraczaliśmy próg szkoły w sobotni wieczór, rozpierała nas duma z tego, co udało nam się stworzyć.
Opracowała: fragment tekstu Tatiany Zalewskiej ze styczniowego numeru "Propozycji" Część artystyczną prowadzili: Paula Taraszkiewicz z klasy IIIa i Szymon Pukos z klasy IIIe. Tradycyjnie rozpoczniemy przyznaniem nagród dla naszych wyjątkowych nauczycieli. Wszystkie kategorie związane są oczywiście z tematem tegorocznej studniówki.
Tegoroczna studniówka była wyjątkowa - podziw budziły zarówno fantastyczne, oryginalne dekoracje, jak i część artystyczna. Po wręczeniu Bogdanów przyszła kolej na występ klasy IIIc, która z właściwą sobie spostrzegawczością podpatrzyła i pokazała, jak zwykli bawić się nauczyciele, gdy ich nikt nie widzi. Prawdziwą niespodzianką był zaś niezapowiadany wcześniej fragment "Jeziora łabędziego" Piotra Czajkowskiego, odtańczony przez zespól "Matrioszki" z moskiewskiego teatru Bolszoj. Szkolny wolontariat
Bal dla podopiecznych Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Dzieci Chorych na Padaczkę (luty 2015 r.) 7 lutego 2015 roku, w sobotę, odbył się w naszej szkole coroczny bal dla podopiecznych z Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Dzieci Chorych na Padaczkę.
Wolontariusze przygotowali dekorację w sali gimnastycznej i pomagali prezes Fundacji, pani Iwonie Sierant, organizować zabawy dla dzieci. Wielką atrakcją dla wszystkich było pojawienie się iluzjonisty. Po balu nasi wolontariusze opuścili szkołę nie tylko z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku, ale także z poczuciem satysfakcji wynikającej ze współorganizowania tak wspaniałego wydarzenia. Opracowała: Aleksandra Dziełak, klasa IIf Festiwal Filmowy w Dąbrowskim (marzec 2015 r.)
W piątkowy wieczór 6 marca 2015 roku w XXXVII Liceum Ogólnokształcącym odbyła się trzecia edycja Dąbrowskiego Festiwalu Filmowego Fresh Form Film Festival. Na konkurs zgłoszono czternaście filmów krótkometrażowych, które oceniano w dwóch kategoriach: najlepszy film studencki i najlepszy film uczniowski. Widzowie także wybierali swojego faworyta i przyznali nagrodę publiczności. Po burzliwej dyskusji jury postanowiło nie przyznawać nagrody studentom i rozszerzyć listę nagrodzonych licealistów. Zwyciężyły filmy:
- "Wynieś śmieci" - I nagroda w kategorii uczniowskiej. Autorami są Mateusz Baran i Mateusz Reiss z klasy 1a naszego liceum oraz Krzysztof Mazur, Mikołaj Palade i Jędrzej Kuszebski. - "Wróżdżka" - II nagroda w kategorii uczniowskiej. Autorem jest Maciej Grzenkowicz. - "Portret" - Film Festiwalu. Autorem jest Maciej Grzenkowicz. - "Wynieś śmieci" - nagroda publiczności. Autorami są Mateusz Baran i Mateusz Reiss z klasy 1a naszego liceum oraz Krzysztof Mazur, Mikołaj Palade, Jędrzej Kuszebski. Nad przygotowaniem Festiwalu czuwała jak zwykle pani profesor Aneta Grabowska. Filmy wyświetlane na tegorocznym festiwalu - informator FFFF Szkolny wolontariat
"Dzień na Tak" (marzec 2015 r.) W piątek 20 marca 2015 roku, w przeddzień kalendarzowego dnia wiosny, odbyła się w naszym liceum coroczna akcja charytatywna znana pod nazwą "Dzień na Tak". Nad przygotowaniami do imprezy czuwały pani profesor Renata Tula i pani profesor Agnieszka Korona-Ignatowicz, program prowadzili uczniowie Natalia Ochmańska i Szymon Pukos, a wszystkie klasy brały udział w licytacji. Można było kupić najrozmaitsze przedmioty wykonane lub podarowane przez uczniów i nauczycieli: wielkanocne baranki, obrazy, ceramiczne naczynia. Historyczny rekord padł przy licytacji szarlotki pani profesor Moniki Tucholskiej - za najdroższe ciasto świata klasa Ic zapłaciła 600 złotych. Pieniądze uzyskane z aukcji przekazane zostały na potrzeby uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowej KSNAW.
Urodziny na okręcie "Propozycje" - Jubileusz szkolnego czasopisma (marzec 2015 r.)
Pamiętam te lata. Biegałam po korytarzach i przeżywałam swój licealny świat. Tyle rzeczy się zmieniło od tego czasu. Sale w Dąbrowskim mają już inne kolory, a ja kończę studia i pracuję w czytelni. Mówi się tam do mnie: dzień dobry! Jednak gazetka szkolna pozostała. To cieszy mnie ogromnie. Ta część mojego świata jest taka, jak dawniej.
Co więcej, w marcu "Propozycje" skończyły osiemnaście lat. Cofnął się na chwilę czas, a ja znów przybiegałam do szkoły i patrzyłam, jak przygotowania do urodzinowego koncertu nabierały rumieńców. Pisaliśmy scenariusz, zapraszaliśmy gości i - z niepokojem poszukiwaliśmy muzyków, którzy wystąpiliby na koncercie. Czy Dąbrowski miał już kiedyś swój zespół muzyczny? Wspaniałym odkryciem była dla mnie grupa Beshvalder. To ona stworzyła ciepłą i swobodną atmosferę podczas urodzinowej Gali. Czwórka uczniów wykonała dobrze znane mi utwory w oryginalny sposób. Połączenie brzmienia fortepianu, perkusji, trąbki oraz charyzmatycznego głosu wokalistki sprawiło, że usłyszałam te piosenki na nowo. Jedną z nich był utwór "Yesterday". W koncercie wzięli także udział utalentowani literacko obecni i byli uczniowie liceum. Fragment artykułu na temat swojej wodnej pasji - windsurfingu - przeczytała Michalina. Chyba wszyscy z obecnych dali się porwać na chwilę tej fali, odczuli entuzjazm autorki i siłę jej marzeń. Po chwili pałeczkę przejął absolwent Adam, pokazując nam pełen uroku świat swoich marzeń, świat poezji, widziany oczami warszawskiego przechodnia o poranku. Nieco później absolwent Jarek - student piątego roku chemii - przeczytał część wstępu do swojej historycznej publikacji. Jego album także dotyczy naszego miasta, a mianowicie: zapomnianej historii warszawskich kościołów. Na koncercie uczciliśmy również pamięć Jana Pawła II i Jana Długosza, czytając fragmenty ich dzieł oraz zarysowując ich sylwetki. W międzyczasie dwie muzycznie uzdolnione absolwentki, Wiktoria i Justyna, wprawiły w zdumienie obecnych artystycznym wykonaniem niemieckiej pieśni operowej. W rękach Wiktorii nikt nie zobaczył mikrofonu - nie potrzebowała go, Justyna zaś niestrudzenie akompaniowała koleżance na fortepianie. Koncert zakończył ostatni z czterech utworów zespołu Beshvalder, po czym na salę wjechał urodzinowy tort! Przypominające małe race świeczki wywołały odrobinę niepokoju i dużo entuzjazmu. Wszyscy obecni wstali i zaśpiewali gazetce "Sto lat"! Następnie muzycy zgromadzili się wokół fortepianu. Wesołe piosenki, które grali przez następne pół godziny, brzmią mi w uszach do dziś. To był czas wspomnień, czas spotkań nowych i tych po latach, czas ciepłych rozmów oraz uśmiechów. Serdeczne podziękowania należą się wszystkim Gościom, Pani Marlenie Zynger z czasopisma literackiego "LiryDram" za ciekawe wystąpienie dotyczące poezji, Panu Mirosławowi Sielatyckiemu z Biura Edukacji przy Ratuszu Miasta Stołecznego Warszawy za przesłane nam słowa uznania i duchową obecność, Panu Dyrektorowi za piękne otwarcie uroczystości, a nade wszystko pragnę podziękować Pani Jadwidze Gaudasińskiej - naszemu wspaniałemu kapitanowi na okręcie o imieniu "Propozycje". To na tym okręcie uczono mnie, jak stawiać żagle, wspinać się po linach i rzucać kotwicę. Choć musiałam go z żalem opuścić, są przecież takie chwile, jak ta: gdy mogę znów założyć marynarski mundurek i podziwiać nowy wschód słońca z pokładu okrętu "Propozycje". Opracowała: Beata Piotrowska, absolwentka XXXVII LO Zakończenie roku szkolnegodla klas trzecich (kwiecień 2015 r.)
24 kwietnia 2015 roku klasy trzecie zakończyły naukę w naszej szkole. Po południu odbyła się ostatnia uroczystość z ich udziałem: przekazanie Sztandaru Szkoły młodszym kolegom, przemówienie pana dyrektora Bogdana Madeja, wręczenie nagród wyróżniającym się uczniom. W imieniu tegorocznych maturzystów wystąpiła Klaudia Gajek z klasy 3f:
Panie Dyrektorze, Pani Dyrektor, Szanowne Grono Pedagogiczne, uczniowie, a za chwilę abiturienci XXXVII LO im. Jarosława Dąbrowskiego w Warszawie! Przypadło mi dziś w udziale wygłosić przemówienie z okazji zakończenia roku szkolnego klas maturalnych. Nie chciałabym tej chwili zmarnować na zbędne słowa, dlatego w imieniu wszystkich klas trzecich składam serdeczne podziękowania Dyrekcji i Gronu Pedagogicznemu oraz wszystkim, którzy towarzyszyli nam przez ostatnie trzy lata. Dziś rozpoczynamy nowy, nieznany nam rozdział życia. Z jednej strony niepokojący, z drugiej pociągający, jednak na pewno nieunikniony. Wierzymy, że to, co staraliście się nam przekazać, wystarczy, by wejść w dorosłość bez obaw. Skoro dostąpiłam zaszczytu przemawiania tutaj, to nie po to, by wygłaszać truizmy, ale po to, żeby w chwili, kiedy kończymy szkołę średnią, by niebawem przystąpić do egzaminu dojrzałości i rozpocząć prawdziwie dorosłe życie, uchwycić to, co jest ważne. A ważne jest to, żeby dobrze wykorzystać czas, który nam dano. Zadajmy sobie pytanie, czy dobrze wykorzystaliśmy pobyt w liceum? To z pewnością zweryfikuje matura. Jeśli wyniki będą dobre, nie wolno nam spoczywać na laurach. Jeśli gorsze, nie pozwólmy, by czas dłużej przeciekał nam przez palce. Każda chwila jest cenna. To doskonały moment, by spojrzeć wstecz i zastanowić się, ile czasu wykorzystaliśmy dobrze, a jak wiele bezpowrotnie uciekło. To jest również moment, w którym warto wyciągnąć wnioski na przyszłość. Dlatego życzę Wam, drogie Koleżanki i drodzy Koledzy, życzę tego również sobie, abyśmy nasze licealne doświadczenie szybko upływającego czasu potrafili, na miarę naszych indywidualnych możliwości, przekuć w dbałość o to, by każda kolejna chwila naszego już dorosłego życia była wykorzystana dobrze i mądrze. Żegnając się z tymi murami warto zauważyć, że jedno się dziś na pewno nie kończy. To nasza młodość, która wchodzi właśnie w swój dojrzały okres. Teraz jest najlepszy czas na to, by odwołać się do Mickiewicza i wcielić jego słowa we własne życie:Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga. Niech to będzie dla nas zachętą do pięknego, odpowiedzialnego i mądrego życia, do którego przygotowywaliśmy się - przygotowywaliście nas - przez ostatnie trzy lata. Niech skutkiem tych przygotowań będzie prawdziwe szczęście. Wymiana kulturowa z Liceo Classico Europeo M. Cutelli (Convitto Nazionale M. Cutelli) w Katanii
Już byliśmy we Włoszech, już widzieliśmy na lotnisku pierwsze włoskie reklamy, których zrozumienie dawało niebywałą satysfakcję. Przesiedliśmy się w samolot z Rzymu do Katanii, jeszcze tylko czekaliśmy na nasze walizki, jeszcze tylko chwila i mieliśmy ich poznać. Zdenerwowanie i podekscytowanie były wręcz wyczuwalne w powietrzu.
Czekali na nas - tłum, całe rodziny wpatrujące się w nasze twarze, by rozpoznać te właściwe. Podeszła do mnie niziutka dziewczyna i przywitała się - to była moja Chiara. Chwilę później jechałam już z nią i jej rodzicami przez wieczorne ulice Katanii. Pierwszego wieczoru poszłyśmy z Chiarą na zorganizowany przez Włochów poczęstunek pod postacią ogromnej ilości pizzy. Następnego dnia byliśmy w szkole naszych Włochów i muszę przyznać, że można się zachwycić tym miejscem: stary, niepozorny z zewnątrz budynek, w którego środku znajduje się śliczny dziedziniec łączący różne korytarze i malownicze sale. Zostaliśmy gorąco powitani nie zawsze przez nas zrozumiałymi występami oraz pysznymi przekąskami. W ciągu następnych dni zwiedziliśmy Palermo. Pojechaliśmy również do Taorminy. Wyjątkowo deszczowa jak na Sycylię pogoda, która nam towarzyszyła przez większość wyjazdu, uniemożliwiła niestety zdobycie Etny. W ciągu tego tygodnia byliśmy również w Syrakuzach, jednak spacer po mieście został skrócony z powodu zalewającego nas strugami deszczu. Oczywiście bardzo ważnym punktem naszego programu było zwiedzanie Katanii. Szczególne wrażenie wywarł na mnie Palazzo Biscari. Od razu po wejściu do pałacu rozbrzmiały "Cztery pory roku" Vivaldiego, co stworzyło magiczny klimat w historycznych wnętrzach, po których oprowadzał nas właściciel (można było dostrzec jego podobieństwo do postaci na wiszących na ścianach portretach byłych właścicieli). Wraz ze stopniowym poznawaniem wyspy poznawaliśmy również jej kulturę. Spędzaliśmy czas z włoskimi rodzinami i widzieliśmy, jak żyją. Późne kolacje były tam codziennością, a domowe produkty znajdowały się na stole przy każdym posiłku. Otaczający nas ze wszystkich stron język zaczynał być coraz bardziej zrozumiały. Nawet nieudolne próby mówienia po włosku były bardzo pozytywnie odbierane, a nasi koledzy chętnie i cierpliwie poprawiali nas i pomagali we wzajemnej komunikacji. Bardzo dobrze wspominam rodzinę mojej Włoszki - za wszelką cenę chciała mi wszystko pokazać i o wszystkim opowiedzieć. Nawet słaba znajomość języka angielskiego nie była przeszkodą i wspólnymi siłami byliśmy w stanie się porozumieć. Do Polski wróciłam z dużo cięższą walizką - od rodziny dostałam przepyszne sycylijskie pomarańcze z ogrodu, rodzinnie tłoczoną oliwę z oliwek oraz typowo włoskie słodycze. Opracowała: Emilia Ratyńska, klasa IIa Wymiana kulturowa z Liceo Scientifico Statale Galileo Galilei w Katanii
W roku szkolnym 2014/2015 lingwistyczna klasa 2b uczestniczyła w wymianie językowo-kulturowej z uczniami Liceo Scientifico Galileo Galilei w sycylijskim mieście Katania. Przez niezapomniany tydzień na przełomie marca i kwietnia, pod opieką pani profesor Anny Adamczewskiej, pani profesor Beaty Kucharskiej i pani profesor Alessandry Tomasello zwiedziliśmy pełne uroku, niezwykłe sycylijskie zabytki oraz poznaliśmy ciekawą historię tej malowniczej wyspy. Mieszkaliśmy u włoskich rodzin i poznawaliśmy miejscową tradycję, mogliśmy skosztować typowych dla Sycylii dań oraz szlifować język włoski. W pamięci pozostały nam charakterystyczne dla południowych Włoch, ruchliwe miasta zapierająca dech w piersiach panorama ujrzana z potężnej Etny oraz starożytne ruiny rzymskich willi i antycznych amfiteatrów.
Gdy powróciliśmy do Polski, podczas tygodniowej przerwy świątecznej przygotowywaliśmy się do ugoszczenia naszych przyjaciół z południa. Zaraz po świętach wielkanocnych, 8 kwietnia, Włosi rozpoczęli swoją przygodę w naszym kraju. Razem z nami udali się na spacer po krakowskim Starym Mieście, zwiedzili obóz koncentracyjny w Oświęcimiu, a także poznali wiele interesujących miejsc w Warszawie i Toruniu. Razem z naszymi rodzinami i przyjaciółmi staraliśmy się pokazać im polskie tradycje oraz przekonać ich do spróbowania specjałów naszej kuchni. Niezapomniany czas wymiany formalnie zakończył się 15 kwietnia odlotem Włochów na Sycylię, jednak spędzone razem chwile nie znikną z naszej pamięci. Na zawsze pozostanie w nas pragnienie powrotu do przepięknych miejsc i ponownego spotkania wyjątkowych, wspaniałych ludzi poznanych podczas dwutygodniowej wycieczki. Opracował: Szymon Krasuski, klasa IIb Zakończenie roku szkolnegodla klas trzecich (kwiecień 2015 r.)
24 kwietnia 2015 roku klasy trzecie zakończyły naukę w naszej szkole. Po południu odbyła się ostatnia uroczystość z ich udziałem: przekazanie Sztandaru Szkoły młodszym kolegom, przemówienie pana dyrektora Bogdana Madeja, wręczenie nagród wyróżniającym się uczniom. W imieniu tegorocznych maturzystów wystąpiła Klaudia Gajek z klasy 3f:
Panie Dyrektorze, Pani Dyrektor, Szanowne Grono Pedagogiczne, uczniowie, a za chwilę abiturienci XXXVII LO im. Jarosława Dąbrowskiego w Warszawie! Przypadło mi dziś w udziale wygłosić przemówienie z okazji zakończenia roku szkolnego klas maturalnych. Nie chciałabym tej chwili zmarnować na zbędne słowa, dlatego w imieniu wszystkich klas trzecich składam serdeczne podziękowania Dyrekcji i Gronu Pedagogicznemu oraz wszystkim, którzy towarzyszyli nam przez ostatnie trzy lata. Dziś rozpoczynamy nowy, nieznany nam rozdział życia. Z jednej strony niepokojący, z drugiej pociągający, jednak na pewno nieunikniony. Wierzymy, że to, co staraliście się nam przekazać, wystarczy, by wejść w dorosłość bez obaw. Skoro dostąpiłam zaszczytu przemawiania tutaj, to nie po to, by wygłaszać truizmy, ale po to, żeby w chwili, kiedy kończymy szkołę średnią, by niebawem przystąpić do egzaminu dojrzałości i rozpocząć prawdziwie dorosłe życie, uchwycić to, co jest ważne. A ważne jest to, żeby dobrze wykorzystać czas, który nam dano. Zadajmy sobie pytanie, czy dobrze wykorzystaliśmy pobyt w liceum? To z pewnością zweryfikuje matura. Jeśli wyniki będą dobre, nie wolno nam spoczywać na laurach. Jeśli gorsze, nie pozwólmy, by czas dłużej przeciekał nam przez palce. Każda chwila jest cenna. To doskonały moment, by spojrzeć wstecz i zastanowić się, ile czasu wykorzystaliśmy dobrze, a jak wiele bezpowrotnie uciekło. To jest również moment, w którym warto wyciągnąć wnioski na przyszłość. Dlatego życzę Wam, drogie Koleżanki i drodzy Koledzy, życzę tego również sobie, abyśmy nasze licealne doświadczenie szybko upływającego czasu potrafili, na miarę naszych indywidualnych możliwości, przekuć w dbałość o to, by każda kolejna chwila naszego już dorosłego życia była wykorzystana dobrze i mądrze. Żegnając się z tymi murami warto zauważyć, że jedno się dziś na pewno nie kończy. To nasza młodość, która wchodzi właśnie w swój dojrzały okres. Teraz jest najlepszy czas na to, by odwołać się do Mickiewicza i wcielić jego słowa we własne życie:Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga. Niech to będzie dla nas zachętą do pięknego, odpowiedzialnego i mądrego życia, do którego przygotowywaliśmy się - przygotowywaliście nas - przez ostatnie trzy lata. Niech skutkiem tych przygotowań będzie prawdziwe szczęście. Festiwal Talentów
1 czerwca 2015 roku już po raz dziewiąty odbył się nasz szkolny Festiwal Talentów, zorganizowany przez Klub Ośmiu Dąbrowski – Młodzieżowy Wolontariat, pod opieką pani profesor Renaty Tuli i pani profesor Agnieszki Korony-Ignatowicz. Jest to dla uczniów nie tylko okazja do świętowania Dnia Dziecka, traktowanego raczej z przymrużeniem oka, lecz także do pokazania swoich umiejętności i przedstawienia pozaszkolnych zainteresowań.
W tym roku mogliśmy podziwiać śpiewających, tańczących i recytujących. Wystąpili: Agnieszka Szaciłło z klasy IIe, Agata Kałkus z klasy IIb, Zuzanna Weremczuk z klasy Id, Jan Werbanowski z klasy IIb, Ola Sochacka z klasy Ib, Karolina Kram i Wiktoria Lech z klasy Id (akompaniament – Natalia Milewska), Marta Gastoł z klasy IIa, Zofia Boratyńska z klasy If, Grzegorz Majewski z klasy IIe, Ewelina Krajewska z klasy If oraz Katarzyna Dąbrowska z klasy Ib. Program prowadzili Klaudia Rusinowska i Michał Źródlak z klasy Ie. Wycieczka do Rzymu (maj 2015 r.)
W dniach 25-30 maja 2015 roku odbyła się wycieczka klas biologiczno-chemicznych (1f, 1d i 2d) do Włoch. Wyjechaliśmy pod opieką pani profesor Alicji Dąbrowskiej, pani profesor Teresy Łaskiej oraz pani profesor Danuty Dąbrowskiej. Trwający 26 godzin przejazd przez Polskę, Czechy i Austrię umilali nam muzyką disco polo Mateusz i Marlena z klasy 1f.
Podczas wycieczki mieliśmy okazję odwiedzić Rzym, Castel Gandolfo, w którym mieści się letnia rezydencja papieży; piękną, nadmorską miejscowość Rimini; Wenecję, w której można godzinami błądzić wśród wąskich uliczek, oraz Watykan - najmniejsze państwo świata. Podczas pobytu widzieliśmy najbardziej znane miejsca w Rzymie, czyli m.in. plac Hiszpański, niedaleko którego znajdują się znane z pokazów mody Schody Hiszpańskie, plac di Trevi z zadziwiającą Fontanną di Trevi uważaną za najpiękniejszą fontannę świata, Koloseum, Forum Romanum, Bazylikę Świętego Jana na Luteranie, Bazylikę Świętego Piotra, Kaplicę Sykstyńską, Most Rialto i plac Świętego Marka. Jedyną wadą wyjazdu były zdecydowanie zbyt małe włoskie śniadania, które podawano nam w hotelu. Pomimo to bardzo nam się podobało we Włoszech. Wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że wyjazd był udany, a Rimini było najlepszym jego punktem. W przyszłości na pewno odwiedzimy przepiękny Półwysep Apeniński jeszcze raz. Opracowała: Daria Styś, klasa If Wycieczka do Budapesztu (czerwiec 2015 r.)
8 czerwca 2015 roku klasy Ila i Ile uczestniczyły w pięciodniowej wycieczce do Budapesztu. Pojechali z nami: pani profesor Anna Łukawska, pan profesor Ararat Zakarian, pan profesor Zbigniew Kuźniecow oraz ksiądz Łukasz Patoń. Podróż nie obyła się bez przygód, jednak Budapeszt wynagrodził nam wszelkie niedogodności. Zwiedziliśmy trzy części miasta -wzgórza Budy, Peszt i wyspę Małgorzaty. Widok Budapesztu nocą ze wzgórza Gelerta na długo pozostanie w pamięci. Byliśmy również w średniowiecznym miasteczku Szentendre, w największej węgierskiej bazylice w Esztergom oraz w Visegradzie.
Opracowała: Emilia Ratyńska, klasa IIa |